W ciągu trzech ostatnich dni 6-9.06.2016 odbyło się tak wielkie wydarzenie jakim są targi chińskie. Po raz pierwszy zostały przeniesione z Poznania na Mazowsze, konkretnie na Hale Expo w Nadarzynie. Także co by tu długo nie mówić… Jako, że miałem przyjemność zobaczyć jak to wygląda od środka (szkoda, że dopiero dnia trzeciego) to na spokojnie mogę wam opowiedzieć o tym jak tam było pod katem sprzętu elektronicznego i co nam proponowali towarzysze z Chin, bo w zasadzie głównym celem była wymiana kontaktów między naszymi, a ich przedsiębiorstwami, które chcą wejść u nas na rynek i odwrotnie – my, jako jednostki chcące eksportować swój towar tzw. „jedwabną koleją(?)”. Fakt faktem było to głównie nastawione technologicznie na dom statystycznego kowalskiego – my po prostu mieliśmy jakoś pośredniczyć w sprzedaży, czy nie wiem do końca jak. Także nie zagłębiając się przejdę do tego, co raczej was tu przyciągnęło, czyli co się działo dnia trzeciego po skrócie i co nam Chiny proponują pod kątem technologii.
Bardzo dużo firm proponowało rozwiązania do domu. Przede wszystkim ich sposobem na wejście do nas na rynek to znacznie ale to znacznie niższa cena produktu, o czym trochę później. Dominowały na wystawie firmy produkujące meble, wyposażenie łazienek i glazury. Oprócz tego mogliśmy zobaczyć modele chińskich lodówek, czy pralek. Nawet załapałem się i widziałem przykładowy ciągnik o wartości 19000$. Oprócz tego promowała się nasza ekologiczna żywność i liceum cosinus (chociaż tutaj to w zasadzie nie mam pojęcie dlaczego, a przynajmniej nie odnajduję sensu tego stanowiska).
Stanowiska elektroniki
Trzeciego dnia w zasadzie posiada się ten przywilej, że im nie chce się za bardzo pakować, więc jest możliwość zakupu niektórych produktów. Także ja pokusiłem się rozglądając głębiej o nabycie power-banku. Pojemność może nie imponująca, bo zaledwie 4000 mAh no ale grzech było nie kupić. Orientacyjne ceny u nas w Polsce takiej zabawki to 100-130 zł. Tutaj kupiłem za 8$, a dokładnie na nasze 32 zł. Nie kłóciłem się o kurs, bo i tak uznałem to za okazję. Co ciekawe, gdybym pokusił się o 1000 i więcej to jeszcze na hurtowo dostałbym zniżkę. Jako że był to produkt do prezentacji na targach i reprezentuje ich markę i firmę, więc mam jeszcze większą pewność, że będzie działać chociaż te trochę :p
Oprócz tego znalazłem patent na zasłonę w oknie, która jest regulowana przełącznikiem jak lampka. Cena, którą krzyknął producent to 380$/m2 tego dzieła. Fakt, że zasłona jest między szybami, a samo to zjawisko jest kontrolowane prądem już daje sporo do myślenia skąd taka cena. Nie zagłębiając się w technologię chodźmy dalej.Znalazł się także akumulator do paneli słonecznych, który przez omyłkę mało nie kupiłem #angielski_do_poprawki Za dużo wam nie powiem, bo jest to najzwyklejszy akumulator. Chodzi o to, że oni to zrobią taniej i opłaci im się to wysłać tutaj do nas… Tak ogólnie rzecz ujmując.
Najbardziej nietrafione propozycje
Source: Owned by the author
Chociaż ładnie wykonane to cena bardzo odstraszająca – 10$ za 16 GB pamięć USB. To niestety najbardziej nietrafiona propozycja ze wszystkich, które spotkałem. Mimo, że zamawiając większą ilość otrzymałbym znaczną zniżkę zdecydowanie nie skusiłbym się na tego typu zakup, nawet hurtowy.
Ciekawostka z targów dnia trzeciego
Source: Owned by the author
Tak wygląda ciągnik w chińskim wykonaniu :p Szkoda, że nie było nic więcej z motoryzacji ale to niestety wady dnia ostatniego.
Source: Owned by the author
A tak wygląda właśnie przepustka, dzięki której mogłem wynieść zakupiony Power bank z targów.